REKOLEKCJE AKO - 2013
1. NIEDZIELA MĘKI PAŃSKIEJ

Kolejna niedziela palmowa - niedziela męki Pańskiej
Znów - jak w pigułce - zamknięty, ale i odsłonięty zostaje dramat ludzkiego życia. Jest w nim zdrada wbrew wierności, intryga wbrew dobru, podłość i zawiść wbrew miłości - to wszystko z jednej strony. A z drugiej strony - jest miłość Boga - cierpliwa i wybaczająca, miłość wierna mimo naszych niewierności, miłość odradzająca się w naszym Kościele, miłość, która zwycięży nawet śmierć.
Stajemy w tych otwartych drzwiach paschalnych, stajemy w progach bramy wiary - by pytać Boga o sprawy najważniejsze, by spoglądać na nasze życie, by wędrować z Nim naszymi ścieżkami.
Papież Franciszek na początku swego pontyfikatu zachęcił do wspólnej drogi, do wspólnego szlaku:
Zaczynamy tę drogę biskup - lud. To jest Kościół Rzymu, który przewodzi w miłości wszystkim Kościołom. Jest to droga braterstwa miłości i wzajemnego zaufania między nami. [.] Życzę wam, aby ta droga Kościoła, którą dzisiaj rozpoczynamy, była owocna dla ewangelizacji, dla tego pięknego miasta.
Te słowa wprowadzają nas w atmosferę tego tygodnia, także tych naszych rekolekcji
W dzisiejszej tak bogatej Ewangelii - Pasji, Męce naszego Pana - chciałbym zwrócić nasza uwagę na trzy elementy:
Piłat więc oświadczył arcykapłanom i tłumom: "Nie znajduję żadnej winy w tym człowieku". Lecz oni nastawali [.] gdy się upewnił, że jest spod władzy Heroda, odesłał Go do Heroda, który w tych dniach również przebywał w Jerozolimie.
Na widok Jezusa Herod bardzo się ucieszył, zasypał Go też wieloma pytaniami, lecz Jezus nic mu nie odpowiedział. Wówczas wzgardził Nim Herod, na pośmiewisko kazał ubrać Go w lśniący płaszcz i odesłał do Piłata. W tym dniu Herod i Piłat stali się przyjaciółmi. Przedtem bowiem żyli z sobą w nieprzyjaźni.
Istnieją przyjaźnie i sojusze budowane kosztem Chrystusa. Istnieją relacje, które wydają Boga na śmierć i cieszą się wzajemnością przyjaźni. Dlaczego tak się dzieje? Za jaką cenę tak się dzieje? Jak zdławione są ludzkie sumienia, które tworzą sojusz wbrew Bogu?
Pytanie o sumienie pogłębia się, gdy uświadomimy sobie kolejne wydarzenie:
Uwolnił im tego, którego się domagali, a który za rozruch i zabójstwo był wtrącony do więzienia; Jezusa zaś zdał na ich wolę.
Lud wybrał Barabasza. Wybrał go w referendum, w systemie woli większości, w głosowaniu. W systemie, który dla wielu jest synonimem demokracji.
Dziś bardzo wielu z nas chrześcijan, uważa demokrację za boga, jej wyroki za nieomylne, dziś wielu sądzi, że to, co uchybia demokracji - jest złem.
Czy demokracja jest faktycznie bogiem, czy też jest systemem służącym człowiekowi? Dlaczego demokracja zawodzi? Dlaczego kusi nas i schlebia prowadząc do tragicznych wyborów?
Jaka jest anatomia pokusy?
I trzecia scena, jakby konsekwencje owego styku demokracji i wiary, opinii większości i wyboru Prawdy, konsensusu społecznego i samotności wyboru Boga -
Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: "Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas". Lecz drugi, karcąc go, rzekł: "Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież - sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił". I dodał: "Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa". Jezus mu odpowiedział: "Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju".
Wybór Piłata, Heroda, starszyzny i tłumu, wybór złego łotra - to straszliwy dramat złego, zawinionego wyboru.
Ale jest też wybór dobrego łotra - wybór ocalający, wybór na miarę życia z Bogiem.
To wybór prawego sumienia, sumienia mniejszościowego, sumienia wręcz w osamotnieniu, ale .
Tylko ten człowiek usłyszał wprost od Boga:
"Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju".
ks. prof. Paweł Bortkiewicz - duszpasterz AKO Poznań
24.03.2013r.
RODAKpress