Przekręt w Radiu SBS
18 sierpnia br. w polskiej audycji przekręcono moje oświadczenie, które miała przeczytać p. Anna Sadurska. Tymczasem zamiast oświadczenia usłyszałem tendencyjny skrót podany przez p. Andrzeja Lubienieckiego. Powiedział on, że wycofuję moją kandydaturę do nagrody Orła z powodu zastrzeżeń co do jednej kandydatury w dziale literatury. Słowa te mają zupełnie inny sens niż moje oświadczenie, a mogą sugerować, że mam jakieś zastrzeżenie co do osoby kandydującej.
Moje zastrzeżenia są natury wyłącznie formalnej.
Oto tekst, przesłany 15 sierpnia do radia SBS:
"Wczoraj w audycji (tj. 14.08.06) podano, że w kategorii literatury znowu będzie rozpatrywana nominacja Andrzeja Siedleckiego, z zaznaczeniem, iż z racji propagowania literatury. To jest ten sam błąd formalny co w zaszłym roku. Ta sama aberracja ze strony organizatorów, tj. Federacji NSW, na co SBS nie ma wpływu. Wycofuję zatem swoją nominację, dziękując tym, którzy ją zgłosili. Nie mogę jednak brać udziału w nowej farsie, w konkursie tak śmiesznie prowadzonym, choć doceniam doskonałą ideę pana Jurka Maciejaka co do nagród Orłów. Idea ta, wykoślawiona przez innych wskutek formalnych przetasowań, zasługuje na lepszy los.
Marek Baterowicz
Ps. Kandydatura p. Andrzeja Siedleckiego mieści się w dziedzinie edukacji, albowiem z nią wiąże się propagowanie literatury. Potwierdza to też stanowisko p. Siedleckiego na Polish Studies przy Macquarie University.
24. 07. 2006r.
RODAKpress