O RUCHU RODAKÓW
PRZYSTĄP DO RUCHU RODAKÓW
RODAKpress - head
HOME - button
Empatia drogą pojednania - Michał Tyrpa


 

 

 

 

 

 

 


Empatia drogą pojednania

Nie można w nieskończoność zamykać oczu na fakty, a jednocześnie powtarzać wyświechtane frazesy rodem z endeckiej i komunistycznej propagandy. Polsko-niemiecki dialog szwankuje dziś nie z powodu rzekomych uchybień strony niemieckiej.

Polsko - niemiecki dialog szwankuje na skutek szowinistycznych kompleksów, ignorancji, złej woli i dziedzicznej niechęci Polaków do wszystkiego, co niemieckie. Wstyd się przyznać, ale ja także mam w tym smutnym bilansie swój skromny udział. Fakt ów zasygnalizowali mi moi elitarni przyjaciele. Nie byłbym do końca szczery nie wyznawszy, że do niniejszego aktu ekspiacji (bo tekst ten tak właśnie należy traktować) zmobilizowali mnie właśnie oni. Kierując się przesłaniem płynącym z Ewangelii, niektórzy z nich uświadomili mi słabość mojej argumentacji. W stanowczy sposób zwrócili również uwagę na bezsens, szkodliwość, nieodpowiedzialność i rażącą głupotę wynurzeń, którymi dzielę się z polskimi i niemieckimi czytelnikami.

Podobno nigdy nie jest za późno na rachunek sumienia, żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy. Podobno nigdy nie jest za późno, żeby okazać choć krztynę dystansu do własnego egoizmu i własnych, partykularnych interesów. Aż trudno sobie wyobrazić o ileż dalej byśmy zaszli podążając drogą dialogu, gdyby tylko częściej było nas stać na odrobinę empatii wobec drugiej strony.

To prawda, dziś nikt nie neguje, że naziści łamali prawa człowieka. Nie tylko niemiecka, ale światowa opinia publiczna od dawna zdaje sobie sprawę z wszystkiego, co miało miejsce w polskich obozach koncentracyjnych*. Żydowskie, cygańskie i homoseksualne ofiary skrajnie prawicowego narodowego socjalizmu na zawsze pozostaną w naszej pamięci.

Ale przecież z naszego obowiązku pamiętania, żadną miarą nie wynika, że za nazistowskie naruszenia praw człowieka ma swoim prawem do ojczyzny , swoim majątkiem i swoją ziemią płacić naród niemiecki. Naród bombardowany i palony, gwałcony i wypędzany, który zanim zniewolili go naziści, dał światu tylu genialnych artystów, filozofów i naukowców. Dał Europie wybitnych lekarzy i wspaniałych bohaterów. Poświęcił tyle sił i środków na ucywilizowanie słowiańskiego Wschodu.

Tymczasem dziś niezbywalnym prawom kulturalnego narodu, stłoczonego w samym sercu kontynentu, odmawia się elementarnego szacunku. Odmawia się zrozumienia i współczucia bezpośrednim ofiarom poczdamskiej krzywdy. Odmawia się empatii ich dzieciom i wnukom. Odmawia się poszanowania dla świętego prawa własności kamienic we Wrocławiu, Rumii, Wadowicach i Gnieźnie. Odmawia się zrozumienia dla zasady europejskiej solidarności, której jednym z najpiękniejszych symboli jest działalność spółki Gazprom-Germania. Odmawia się poszanowania demokracji, która niemieckim patriotom z NPD pozwala zdobywać mandaty w parlamentach krajów związkowych.

I niech nikogo nie zwiedzie zastosowana tu bezosobowa forma. Ów erystyczny wybieg nie zaciemni bolesnej prawdy. Za wymienione uchybienia odpowiedzialni są nie Niemcy, a Polacy.

Najwyższy czas to zmienić. Najwyższy czas przepracować problem polskiej odpowiedzialności za największe czystki etniczne XX wieku. Jeszcze nie jest za późno, by naprawić wyrządzone zło. Jeszcze nie jest za późno, by uderzyć się w piersi. By zwrócić, co zostało zrabowane. By zrekompensować, co zostało spalone.

Na to żeby bez animozji i kompleksów budować pomyślność europejskiego wspólnego domu nigdy nie będzie za późno. Tyle tylko, że cierpliwość ofiar nie powinna ośmielać sprawców do coraz większego zuchwalstwa. Im wcześniej uporają się ze swoją winą, tym lepiej dla nich samych.

Polacy to przecież (mimo wszystko) także Europejczycy. A do tego - w znacznej większości - praktykujący chrześcijanie. Czy nie nadszedł już czas na zadośćuczynienie ofiarom krzywd?

Europejczycy, przebudźcie się!

* autor zakłada, że czytelnik ma na tyle dobrej woli, by zrozumieć, że przymiotnik "polski" został użyty jedynie w znaczeniu identyfikacji geograficznej.

Materiały pomocnicze do ćwiczeń z dialogu w duchu empatii:

1) "Nigdy nie zapomnimy o tym, co nasze.."
http://www.youtube.com/watch?v=7A-7yHJjpRY&mode=related&search =
http://www.youtube.com/watch?v=InWridJ5pZE&mode=related&search =

2) Proszę zwrócić uwagę na nieprawdopodobne podobieństwo języka marsjańskiego (którym posługują się sportretowani w kronice naziści) do jednego z narodowych języków europejskich. Warto również docenić ogólny nastrój społeczeństwa tuż przed wyzwoleniem z nazistowskiej niewoli. Zauważmy, że od zbrodniczego aktu pułkownika von Stauffenberga upłynęło ponad 7 miesięcy.
http://www.youtube.com/watch?v=5CJ2oXiNlS4&NR=1

3) Nostalgia powinna mieć "zaczepienie" w jakiejś rzeczywistości:
http://www.fahnenversand.de/fotw/misc/de(1942.jpg

4) Na czym budować przyszłość? Na tym, co w naszej kulturze najwznioślejsze i najtrwalsze:
http://www.youtube.com/watch?v=d_D1mYBBHgM

Michał Tyrpa,
Blog autora: http://mementomori.salon24.pl/index.html

21.07.2007r.
RODAKpress

RUCH RODAKÓW : O Ruchu Dolacz i Ty
RODAKpress : Aktualnosci w RR Nasze drogi
COPYRIGHT: RODAKnet
NASZE DROGI - button AKTUALNOŒCI W RR NAPISZ DO NAS