O RUCHU RODAKÓW
PRZYSTAP DO RUCHU RODAKÓW
RODAKpress - head
HOME - button

Kto mówi prawdę? - Jan Lucjan Wyciślak

 

 

 

 

 

 


Kto mówi prawdę?

Po szczycie w w Lahti w Finlandii w Piątek, 20 października 2006 wypowiedział się Prezydent Lech Kaczyński twierdząc że nie było okazji by porozmawiać z Prezydentem Władimirem Putinem. Podobne informacje przekazywały w ten dzień również media.
Poniedziałek, 23 października 2006, dwa i tylko komunistyczne europejskie dzienniki opublikowały zupełnie inne wiadomości na ten temat. Porównajmy zatem te wiadomości- kto mówi prawdę?
Piątek, 20 października 2006 był tylko uścisk dłoni - prezydent Kaczyński nie miał okazji porozmawiać z prezydentem Putinem podczas szczytu unijnych przywódców w fińskim Lahti. Wcześniej prezydent Kaczyński nie ukrywał, że liczy choćby na krótką wymianę zdań z rosyjskim przywódcą.
Podczas unijnego szczytu w Lahti w Finlandii nie dojdzie do rozmowy w cztery oczy prezydenta Lecha Kaczyńskiego i prezydenta Rosji Władimira Putina.
Polski prezydent powiedział dziennikarzom, że gdyby do takiej rozmowy doszło, to trwałaby ona z konieczności najwyżej kilkanaście minut. Lech Kaczyński podkreślił, że zależy mu na znacznie dłuższym spotkaniu z rosyjskim przywódcą.
Prezydent Kaczyński poinformował, że podczas rozmów na nieformalnym szczycie UE w Lahti ustalono, że z Rosją przywódcy UE będą rozmawiać "jednym głosem, ale stanowczo".
"Padł postulat jednolitej postawy" podczas zaplanowanych na wieczór rozmów z prezydentem Rosji Władimirem Putinem - powiedział dziennikarzom prezydent L. Kaczyński. "Chodzi o grzeczną, ale stanowczą postawę" - wyjaśnił.
Prezydent powiedział, że podczas szczytu zabierał głos dwukrotnie. Mówił m.in. o potrzebie zachowania zasady wzajemności w stosunkach energetycznych z Rosją oraz o konieczności przestrzegania przez Moskwę Europejskiej Karty Energetycznej.
Podkreślił też, że przywódcy unijny mówili w Lahti o sytuacji w Gruzji. Kwestia ta, jak powiedział, "była stawiana bardziej stanowczo niżby się tego spodziewał".

Poniedziałek, 23 października 2006,
Hiszpania-"El Pais": Szczyt w Lahti to porażka
Spotkanie w Lahti skończyło się źle - to zaskakująca relacja wysłanników hiszpańskiego dziennika "El Pais". Korespondencja dziennikarzy zdecydowane odbiega od oficjalnych komunikatów, dotyczących spotkania szefów państw Unii Europejskiej oraz Rosji.
Według gazety, przywódcy krajów Wspólnoty wcale nie mówili jednym głosem, a atmosfera była serdeczna tylko na początku spotkania. Nie było też serdecznej wymiany poglądów z Władimirem Putinem, który źle przyjął krytykę ze strony republik bałtyckich, prezydenta Lecha Kaczyńskiego i szefa europarlamentu Josepa Borrella.
Tym, którzy wypominali mu nieprzestrzeganie praw człowieka w Rosji, oświadczył, że w Hiszpanii jest kilku burmistrzów oskarżonych o korupcję, a mafia pochodzi nie z Rosji, a z Włoch. W związku z tym kraje te nie mogą o niczym pouczać.
"El Pais" cytuje zdanie Borrella, które szczególnie zabolało Putina: "Bierzemy naftę z krajów gorszych od pańskiego, ale nasze zmartwienie polega na tym, że z wami chcemy się stowarzyszyć, a to wymaga, abyśmy podzielali pewne wartości".
Putin - piszą wysłannicy "El Pais" - zwracał się do uczestników przyjęcia po imieniu i nazwisku, pan taki i taki, pani taka a taka, z wyjątkiem trojga siedzących za stołem: "Angeli" (Merkel) "Tony'ego" (Blaira) i "Jacques'a" (Chiraca).
Sytuację próbował załagodzić prezydent Francji: Przybyliśmy tu, aby zanalizować problemy i znaleźć wspólne rozwiązania, nie zaś aby wyciągać problemy poszczególnych
krajów.

Francja- Libération-- Pięciu w obronie honoru UE
Pięciu przywódców uratowało honor Unii Europejskiej wobec Putina. To prezydent Polski, przewodniczący Parlamentu Europejskiego i premierzy Łotwy, Danii i Szwecji - pisze francuski dziennik "Liberation" w artykule na temat nieformalnego szczytu w Lahti.
Aigars Kalvitis, Lech Kaczyński, Josep Borrell, Anders Fogh Rasmussen i Fredrik Reinfeldt - zapamiętajcie dobrze te nazwiska: oni uratowali honor Europy wobec władcy Kremla, Władimira Putina - twierdzi "Liberation" w artykule zatytułowanym "Zimny bufet pomiędzy UE z Putinem".
Premier Łotwy i prezydent Polski ośmielili się wytknąć Putinowi sytuację w Czeczenii i konflikt z Gruzją, a zabierający po nich głos przewodniczący PE i premierzy Szwecji i Danii zażądali wyjaśnień w sprawie zabójstw dziennikarzy w Rosji, w tym Anny Politkowskiej.
Bardziej ostro od nich wypowiadał się na szczycie Borrell, który powiedział, że UE nie przehandluje praw człowieka za energię, a Putina spytał, "czy Rosja jest jeszcze demokratyczna".

Jan Lucjan Wyciślak - Rzeszów

26. 10. 2006r.
RODAKpress

 

 
RUCH RODAKÓW : O Ruchu Dolacz i Ty
RODAKpress : Aktualnosci w RR Nasze drogi
COPYRIGHT: RODAKnet
NASZE DROGI - button AKTUALNOŒCI W RR NAPISZ DO NAS