O RUCHU RODAKÓW
PRZYSTAP DO RUCHU RODAKÓW
RODAKpress - head
HOME - button

Rosja od wewnątrz - Strategiczna utrata tempa - Michaił Michajłowicz Rastopszyn

 

 

 

 

 

 

 

Powrót do strony cyklu

Od tłumacza:

Prezentujemy pierwszy z artykułów poświęconych sytuacji w armii rosyjskiej - wyróżnia go rzetelne podejście do tematu. Poza całościowym przedstawieniem perspektyw armii rosyjskiej, jedną z podejmowanych kwestii są skutki działania broni mikrofalowej. Przedstawione opinie o jej szerokim użyciu wydają się nieco przesadzone - ze względu na wyjątkowo niszczące działanie ich instalacje będą jednymi z pierwszych pozycji na liście celów przeciwnika technologicznego. Strona, która uchroni je przed zniszczeniem, zdobędzie przewagę, być może przesądzającą o wygranej. W przypadku przeciwnika nietechnologicznego brak jest systemów uzbrojenia, które można w ten sposób (podobnie jak w przypadku bomb grafitowych) razić i broń mikrofalowa może być wykorzystana do efektywnego rażenia siły żywej przeciwnika, o ile nie staną temu na przeszkodzie względy natury pozawojskowej.

W rosyjskiej prasie, przede wszystkim specjalistycznej, systematycznie ukazują się omówienia kondycji rosyjskiej armii. Zazwyczaj są to artykuły bardzo krytyczne, ich autorzy często stawiają władzom zarzuty wręcz kryminalne, co i raz powiększa stan powszechnej frustracji i przygnębienia. Bardzo często autorzy nie opierają się, znanej nam z sienkiewiczowskiej Trylogii, pokusie patrzenia przez różowe okulary. Na forach dyskusyjnych (np. na forum Export.Ru, po dyskusji artykułu "My - na muszce") rozmówcy proponują niekiedy użycie siły w celu przywrócenia Rosji statusu mocarstwa - tam wielkość zjawiska widać jeszcze bardziej. W publikowanych artykułach bardzo często po wyliczeniu całego szeregu poważnych trudności, w konkluzji rysuje się perspektywy rozkwitającej "świetlanej przyszłości". O ile trudne dziś stosunki z USA i NATO mają, najprędzej, charakter wyłącznie ostentacji, sytuacja na pozostałych kierunkach jest poważna, bo rosnąca presja gospodarcza i militarna Chin, migracja na tereny Syberii i rosyjskiego Dalekiego Wschodu zdają się być zaledwie wstępem do przyszłej konfrontacji. Dzis sytuacja tylko trochę przypomina tę sprzed ponad wieku, kiedy to armia rosyjska poniosła klęskę w wojnie morskiej z Japonią - w dobie globalizacji konsekwencje konfliktu są większe, niżeli wiek z górą temu.


Torpedowiec Stierieguszczij i jego d-ca Lejtnant Aleksander Siergiejew

W czasie działań wojennych na Morzu Żółtym do historii przeszła samotna walka torpedowca Stierieguszczij z okrętami floty japońskiej. Historia obrosła legendami, a na pamiątkę wydarzenia powstała słynna pieśń Zagłada Stierieguszczego , którą tu prezentujemy (trzeba kliknąć i pobrać plik w formacie mp3) http://tyl.mil.ru/rear/songs2/ts18.mp3 , ze zdjęciem bohaterskiego dowódcy okrętu.

***

NIEZAWISIMAJA
9 LUTY 2007

Michaił Michajłowicz Rastopszyn

Strategiczna utrata tempa

Szybkość przezbrajania rosyjskiej armii nie odpowiada rzeczywistym zagrożeniom

Na tych maszynach jeszcze sowieckiej produkcji przyjdzie latać i za pięć, i za dziesięć lat.
Fotografia Denisa Tamarowskiego (NG-foto)

Dziś w rosyjskich wojskach można znaleźć tylko 20% uzbrojenia, które można by nazwać nowoczesnym. W tym samym czasie w armiach NATO - więcej, niż 70%. Z takim zapóźnieniem nasze struktury państwowe próbują walczyć drogą powiększenia finansowania państwowych zamówień zbrojeniowych, a także z pomocą szeregu dokumentów o charakterze nakazowym ("Państwowy program zbrojeń w okresie do 2015 roku", "Reformowanie i rozwój kompleksu wojskowo-przemysłowego w latach 2002-2006" i innych). Jednocześnie "zwiększa się" wolumen zakupów uzbrojenia i sprzętu wojskowego (USW).

Rozpropagowuje się tezę o przekazywaniu na uzbrojenie nie poszczególnych egzemplarzy, a całych kompleksów USW przeznaczonych do wyposażenia batalionu, dywizjonu, eskadry. Zgodnie z tą tezą, w roku 2006 armia rosyjska powinna była otrzymać 6 balistycznych rakiet międzykontynentalnych, 6 aparatów kosmicznych i 12 rakiet nosicieli, 31 czołgów T-90, to znaczy uzbrojenie batalionu, 125 transporterów opancerzonych (wyposażenie 4 batalionów), 9 samolotów, w tym bombowiec strategiczny Tu-160, i 8 nowych śmigłowców.

Naiwnym byłoby sądzić, że takie "kompletowanie" zdolne jest w dającej się przewidzieć przyszłości przezbroić naszą armię. W wykazie USW, przekazywanego jednostkom w roku 2006 brak, na przykład, broni zbudowanych w oparciu o nie wykorzystywane dotąd prawa fizyczne. Innymi słowy, wygląda to tak, że przezbrojenie armii rosyjskiej zorientowane jest na potrzeby dnia wczorajszego. Nie sposób przejść do porządku nad ilościowym zestawieniem uzbrojenia, przekazywanego wojsku w czasie roku (szybkość przezbrajania), które są tu imitacją procesu przezbrajania.

Innymi słowy, rosyjski podatnik nie jest przekonany o tym, że jego pieniądze idą na umocnienie obronności kraju. Przy rozwiązywaniu zadań z zakresu przechodzenia armii na współczesne i nowe wzory uzbrojenia naszym dowódcom czas korzystać z pojęcia "szybkość przezbrajania", która to szybkość powinna odpowiadać wielkości rzeczywistych zagrożeń państwa.

SZYBKOŚĆ PRZEZBRAJANIA

Żeby oszacować planowane szybkości przezbrajania sięgniemy do dokumentu "Aktualne zadania rozwoju Sił Zbrojnych Rosyjskiej Federacji" (Moskwa, Agencja "Informacja Wojskowa" MO RF, 2003 r.), zgodnie z którym do roku 2010 przewiduje się zwiększenie wyposażenia armii we współczesne uzbrojenie do 35% całości uzbrojenia. Interpretacja takiej prognozy oznacza, że jeśli zakupy Ministerstwa Obrony zaczną być realizowane od 2007 roku, to do roku 2010 w uzupełnienie posiadanego w wojsku współczesnego uzbrojenia (20%) zostanie dodane jeszcze 15%. Innymi słowy, szybkość przezbrajania armii powinna wynosić 5% rocznie. Należy zauważyć, że przy obecnym tempie produkcji i wyprowadzania ze stanu uzbrojenia strategicznych rakiet z dawno zakończonymi okresami gwarancyjnymi skład grup naziemnej i morskiej może się ostro zmniejszyć (NWO ? 33, 2006 r.). Taki stan rzeczy podaje w wątpliwość możliwość wykonania odwetowego uderzenia jądrowego.

Jednocześnie zakłada się doprowadzenie do roku 2015 do powiększenia udziału współczesnego uzbrojenia w jednostkach do 45%. W tym okresie czasu roczne tempo przezbrojenia będzie wynosić tylko 2%. Zarazem 80% starego, zbudowanego jeszcze w sowieckich czasach uzbrojenia, bez względu na remont i modernizację, do roku 2013 może z wielu przyczyn całkowicie nie nadawać się do użytku. Dlatego jednostki, wskutek wycofania starego uzbrojenia, tylko w 45% będą wyposażone wtedy we współczesną broń. To znaczy, że możliwe są braki w uzbrojeniu.

Ważne jest stwierdzenie, że planowana dynamika zaopatrywania naszej armii w nowe USW nie odpowiada dynamice wychodzenia ze zdolności do użytku wymienianego uzbrojenia. Wraz z tym możliwe są niedobory uzbrojenia w latach 2013-2015, kiedy stary sprzęt, wskutek zestarzenia się fizycznego i moralnego, zużyje się prawie całkowicie. Zaopatrzenie armii we współczesne uzbrojenie na poziomie zaledwie 45%, wobec braku starych modeli nie pozwoli w przypadku wojny zrealizować nawet mobilizacyjnego rozwinięcia jednostek. W ten sposób, na obronność naszego państwa do roku 2015 w sposób zagrażający będą wpływać procesy narastającego moralnego i fizycznego zużycia uzbrojenia. Taka sytuacja postawi nasze Siły Zbrojne w trudnym położeniu pod względem wyposażenia we współczesne USW. Innymi słowy, nasze tempo przezbrajania nie zabezpieczy do roku 2015 parytetu z krajami NATO pod względem wyposażenia we współczesne uzbrojenie.

I, na koniec, do roku 2025 przewiduje się pełne wyposażenie armii we współczesne uzbrojenie. Przy tym w latach 2015-2025 tempo przezbrajania powinno wynosić 5,5% rocznie. Rozumie się, kraje NATO nie będą stać w miejscu w kwestii tworzenia nowego uzbrojenia do roku 2025. Już dziś wytworzyły konwencjonalne środki zniszczenia, którym Rosja w żaden sposób nie jest w stanie się przeciwstawić. Lotnictwo i flota USA mają w swoim posiadaniu dostatecznie duży arsenał różnych dalekosiężnych pocisków precyzyjnych, których seryjna produkcja idzie w tysiące sztuk.

Niezbędne jest zasugerowanie twórcom Państwowego Programu Uzbrojenia (PPU) i technicznego wyposażenia przedsiębiorstw kompleksu wojskowo-przemysłowego podjęcia takich działań, które, wychodząc ze stanu rzeczywistego, dałyby możliwość określenia adekwatnego tempa przezbrojenia armii i przedsiębiorstw pracujących na jej rzecz. Niestety, dziś takiego podejścia nie obserwuje się.

Szachiści dobrze wiedzą, że nieefektywne posunięcie (nazywane "utratą tempa") prowadzi do przegranej. W planie zaopatrzenia armii rosyjskiej we współczesne uzbrojenie widać strategiczną utratę tempa z możliwymi negatywnymi konsekwencjami tego stanu rzeczy.

POTRZEBNE JEST TEMPO WYPRZEDZAJĄCE

W ostatnich latach za granicą przykłada się wielką uwagę do tworzenia nowych technologii rażenia, w tym do broni mikrofalowej, przy użyciu której siły zbrojne USA planują wykonanie następujących zadań:

- zdławienia systemów obrony lotniczej i przeciwrakietowej;

- uszkodzenia aparatów kosmicznych;

- dezorganizacji dowodzenia i łączności;

- obrony własnych obiektów przed atakiem broniami precyzyjnymi.

Prace te USA aktywnie prowadzą od 1991 roku z rocznym budżetem wielkości 100 mln dolarów. Chciałoby się wierzyć, że w PPU-2015 do utworzenia broni mikrofalowej przykłada się należytą wagę. Jak długo można rosyjskiemu podatnikowi opowiadać o automacie Kałasznikowa, czołgu T-90 itd.?

Jest oczywiste, że większość współczesnego rosyjskiego uzbrojenia (przeciwlotniczego, przeciwrakietowego, środki kosmiczne i lotnicze), będąc potencjalnymi celami rażenia broniami mikrofalowymi, może szybko przekształcić się w uzbrojenie dnia wczorajszego. Obecnie w wielu kompleksach uzbrojenia wykorzystuje się stacje radiolokacyjne z antenami fazowymi, których nie można ochronić przed oddziaływaniem promieniowania mikrofalowego. Przy tym anteny fazowe wykonują elektroniczne skanowanie promieniowania stacji radiolokacyjnych. Obiektami rażonymi bronią mikrofalową mogą być stacje radiolokacyjne;

- rakietowych systemów obrony powietrznej "Anteusz-2500", S-400 "Triumf", rodziny S-300, "Buk-M1-2";

- samolotów SU-25, SU-35, SU-37, SU-30MKI, MIG-29, MIG-31;

- kompleksu wywiadowczego i kontroli ostrzelania ;

- okrętowego systemu i inne.

Posiadane rezultaty testowania funkcjonowania rosyjskich egzemplarzy eksperymentalnych (NWO No 39, 2001 r.) broni mikrofalowej świadczą o drastycznym obniżeniu efektywności środków radioelektronicznych, których najsłabszym ogniwem są układy scalone, mikroelektronika. Niszczące działanie ma promieniowanie na częstotliwościach roboczych rażonego obiektu, ale o 1000 razy większej mocy promieniowania w czasie mierzonym w nanosekundach. Skuteczność rażenia urządzeń radioelektronicznych przy tym może zmieniać się od pogorszenia funkcjonowania systemu do całkowitej blokady. Na przykład, po opromieniowaniu bronią mikrofalową na MIG-31 zdolne do walki pozostaje tylko działo 23-mm.

Broń mikrofalowa jest bardziej skuteczna, niż istniejące systemy walki radioelektronicznej. Działanie systemu walki radioelektronicznej ogranicza się do zakłócania działania systemu przeciwnika tylko w czasie jego pracy i to przy prawidłowym zdefiniowaniu zawczasu jego parametrów promieniowania. Po wyłączeniu systemu walki radioelektronicznej przeciwnik wraca do wcześniejszego trybu pracy. W odróżnieniu od systemu walki radioelektroniczej broń mikrofalowa oddziałuje na rażony obiekt i uniemożliwia jego działanie niezależnie od tego, czy jest włączony czy wyłączony.

Diagnoza uszkodzeń systemu z anteną fazową po oddziaływaniu bronią mikrofalową wymaga użycia specjalnej aparatury testującej, co skomplikuje technologię obsługi. Jednocześnie remont i odtworzenie działania anteny fazowej w warunkach bojowych nie jest w żadnym razie możliwe po obezwładnieniu jej promieniowaniem mikrofalowym. Tak oto, z chwilą pojawienia się broni mikrofalowej współczesne systemy ze stacjami radiolokacyjnymi, posiadającymi anteny fazowe, staną się mało efektywne.

Ten przykład pokazuje, że potrzebne są bardzo wysokie tempa wdrażania nowych programów zbrojeń.

PAŃSTWOWY PROGRAM UZBROJENIA-2015 SKAZANY

Pierwszy rosyjski Państwowy Program Uzbrojenia na lata 1996-2005 (PPU-2005) załamał się już w rok po jego zatwierdzeniu. Jedną z przyczyn załamania był kryzysowy stan przemysłu. Dlatego drugiemu już Państwowemu Programowi Uzbrojenia na lata 2001-2010 (PPU-2010) towarzyszyło kilka Federalnych Programów Celowych (FPC), wśród których najważniejszymi były: "Reforma i rozwój kompleksu wojskowo-przemysłowego w latach 2002-2006"; "Narodowa baza technologiczna w latach 2002-2006" i inne.

Na okoliczność pierwszego specjaliści zauważali, że ma powierzchowny charakter, daleki od systemowej analizy prawdziwej rzeczywistości. Drugi federalny program celowy "Narodowa baza technologiczna na lata 2002-2006" zakładał skierowanie w czasie 5 lat środków finansowych, które zapewniają kilkaset dolarów inwestycji w jedno miejsce robocze. Przy tym za minimalny poziom finansowania gwarantującego osiągnięcie niezbędnej wydajności pracy przyjmuje się 10 tys. dolarów na jedno miejsce robocze.

Rząd RF powinien przyznać, że z powodu przedłużającej się degradacji przedsiębiorstw kompleksu wojskowo-przemysłowego nie jest w stanie zagwarantować wykonanie prac określonych w PPU-2010 w zaplanowanym zakresie. Z tej przyczyny rozwojowi tej gałęzi przemysłu postanowiono nadać status państwowy, co zostało zrealizowane poprzez utworzenie Federalnego Programu Państwowego rozwoju kompleksu wojskowo-przemysłowego do roku 2010 (FPP-2010), który jest zorientowany głównie na zagwarantowanie wykonania nowego, trzeciego z kolei Państwowego Programu Uzbrojenia na lata 2007-2015. (PPU-2015).

Kompleks wojskowo-przemysłowy już dawno przestał pełnić swoją podstawową funkcję - zaopatrywać Siły Zbrojne we współczesną broń, a rząd stwierdził to dopiero w roku 2005, kiedy realizowany był program PPU-2005 i opracowywano PPU-2015. Wraz z tym w strumieniu tych programów nie trudno było wykryć bombę, jaką podłożono pod PPU-2015. Tak, Federalny Program Państwowy 2010 z terminem zakończenia w roku 2010 powinen zapewnić przezbrojenie i rozwój mocy produkcyjnych organizacji kompleksu wojskowo-przemysłowego dla realizacji PPU-2015.

Ale zgodnie z terminarzem, pozostały na to zaledwie 4 lata, w czasie których niemożliwe jest, na przykład, wyprowadzenie z kryzysu działu produkcji pocisków, którego skrajnie zły stan na posiedzeniu Komisji Wojskowo-przemysłowej 2 listopada stwierdził wicepremier Siergiej Iwanow. W ten sposób, w chwili obecnej powstała sytuacja, w której niemożliwe jest wyposażenie na żądanym poziomie rosyjskiej armii w pociski (od pocisków artyleryjskich po precyzyjne skrzydlate rakiety dalekosiężne w standardowym wyposażeniu) do roku 2015.

Dział pocisków i chemii specjalnego przeznaczenia poczynając od lat 70-tych ubiegłego wieku był najbardziej zacofany pod względem rozwoju potencjału naukowego i produkcyjno-technologicznego ze wszystkich 9 ministerstw pracujących na rzecz obrony. Już wtedy zarysowało się poważne zapóźnienie w technologii produkcji i efektywności pocisków. Dlatego kryzys, przeżywany przez gałąź, ma charakter głęboki i chroniczny. Do chwili dzisiejszej produkcja pocisków znajduje się w stanie poza kryzysowym. Tu już żadne starania nieboszczykowi nie pomogą.

Potrzebne jest opracowanie nowych środków rażenia, technologii produkcji, która powinna być nasycona nowym sprzętem, receptur produkcji materiałów wybuchowych i prochów, technologii pocisków, materiałów, kompleksów pomiarowych i metod doświadczeń poligonowych, metod utylizacji pocisków. W istocie trzeba odtworzyć gałąź na całkowicie nowym poziomie, na co potrzebne będą lata. I, na koniec, po tym jak gałąź zacznie pracować, potrzebne będą lata na stworzenie zapasu nienaruszalnego pocisków. W żadnym razie nie da się tego zrobić w czasie określonym przez Federalny Program Uzbrojenia-2010 i PPU-2015.

INFORMACJA

DO ROZMYŚLAŃ

Jak było powiedziane wyżej, w realizacji PPU-2015 tempo przezbrajania będzie wynosić 2% rocznie, co w żaden sposób nie odpowiada rekomendacjom specjalistów. Ci uważają, że dla armii z proporcją ilości starego i nowego uzbrojenia równą 70 do 30, tempo przezbrojenia powinno wynosić nie mniej niż 5% rocznie. Ale już dziś można zauważyć, że, niezależnie od realizacji PPU-2015 armia rosyjska nie będzie wyposażona w pociski, a zapas nienaruszalny na wypadek wojny nie będzie odtworzony.

Należy przypomnieć, że projekt PPU-2015 został omówiony jeszcze 28 marca 2006 roku na posiedzeniu kolegium Ministerstwa Obrony. Ale od tej pory jego dalszego, zgodnego z ustaleniami, rozwoju, nie widać.

Obecnie wszystkie ważne problemy państwowe rozwiązuje się przy pomocy doktryn, koncepcji, federalnych programów celowych, państwowych programów uzbrojenia, które posiadają terminy wykonania gwarantujące ich autorom długie pomyślne życie i bezkarność po podjęciu nieodpowiedzialnych decyzji.

Wiadomo że głównym wykonawcą przy realizacji PPU był 46 Centralny Instytut Naukowo-Badawczy Ministerstwa Obrony, który jest pod rozkazami naczelnika uzbrojenia Sił Zbrojnych. Prócz opracowywania PPU instytut prowadzi badania nad tworzeniem systemów uzbrojenia, polityką wojskowo-techniczną, planami rozwoju produkcji wszystkich rodzajów techniki wojskowej, a także nad programem reformy i rozwoju kompleksu wojskowo-przemysłowego. W rosyjskim podatniku narasta zdumienie - przygotowano masę państwowych programów i innych dokumentów, jednak namacalnych rezultatów nie ma. Czas opracować realne programy, a najważniejsze - zagwarantować ich wykonanie.

Opublikowano w Niezależnym Przeglądzie Wojskowym .
Oryginał artykułu jest na stronie: http://nvo.ng.ru/armament/2007-02-09/6_temp.html .

09.02.2007r.
NIEZAWISIMAJA







 

RUCH RODAKÓW : O Ruchu Dolacz i Ty
RODAKpress : Aktualnosci w RR Nasze drogi
COPYRIGHT: RODAKnet
NASZE DROGI - button AKTUALNOŒCI W RR NAPISZ DO NAS