REZYDENT KOMOROWSKI PRAWIE OBALONY - Zygmunt Jasłowski
 


124 000 głosów. Ile szabel? Czy Grzegorz Braun zechce i potrafi zagospodarować ten
potencjał dla polskiej monarchii?

(Klik)
..

REZYDENT KOMOROWSKI PRAWIE OBALONY

Co dalej? Więcej demokracji, czy więcej Polski?

Za sobą mamy I turę wyborów o fotel prezydencki. Wygrał nieznaczenie Andrzej Duda (34.76%), a drugi był Komorowski z niespodziewanie wysoką notą 33.77%. Olbrzymią niespodziankę sprawił Paweł Kukiz, któory uzyskał 20,80% głosów, a więc co piąty Polak głosował na Kukiza. Gdyby wybory odbyły się tylko w woj. Opolskim, to zwycięzcą byłby także Kukiz. W Toronto prezydentem Polaków został Grzegorz Braun, acz końcowy wynik - najlepiej merytorycznie przygotowanego kandydata - to zaledwie 0.83%. Mnie samego ten wynik rozczarował, bo świadczy o niedojrzałości politycznej naszego społeczeństwa, które ciągle wierzy w sondażowe brednie.

Pamiętać należy, że trzy pierwsze pozycje na liście to osoby często obecne w reżymowych mediach (włącznie z rockerem Kukizem), podczas gdy Grzegorz Braun ze swym dosonałym programem "wiara-rodzina-wlasność" tylko cząstkowo mógł skorzystać z dobrodziejstw wielkiej tuby, i to w drugiej części kampanii, i tu trzeba wytknąć bardzo nieeleganckie zachowanie Gazety prawie Polskiej, Naszego Dziennika, Radia Maryja, Frondy i kilku innych niby-prawicowych publikatorów, które nie poparły najbardziej katolickiego kandydata. Czyżby obawiały się koronacji Chrystusa Króla?

Co nam to wszystko mówi o stanie naszej... demokracji, no nie, raczej o stanie naszego państwa, bo demokracji nigdy nie było, tylko jej obrzydliwe atrapy. Polska jest polityczną ruiną. Cóż można myśleć o państwie, w którym czołowy krajowy przestępca uzyskuje niemal jedną trzecią głosów? Nic dobrego, bo kim są ludzie, którzy na niego głosują pomimo WSI, kontaktów z rosyjskimi agentami, haniebnym zachowaniu po zamachu smoleńskim, nielegalnych transferach pieniędzy na Cypr, niezliczonych spiskach, wpadkach i kompromitacjach majestatu Rzeczpospolitej. Na Komorowskiego głosują łajdacy jak on sam, ludzie którym on zapewniał spokojne warunki do systematycznego okradania polskich obywateli. Głosują na niego rezydenci polskich więzień, muszą go cenić przynajmniej za to, że uczynił z Polski mafijne eldorado. Głosował na niego salon, "najbardziej wykształceni", jak mówią o nich sondaże, i oni też najbardziej obawiają się jego porażki, to ci wszyscy z cienia żyrandola, ale i z WSI, ci Wajdowie, Niesiołowscy, Sikorscy, Opanie, Olbrychscy, ambasadorowie w "ważnych" krajach, a i reszta różowej "szlachty" III RP. A może z 5% elektoratu to zupełni idioci, którym pan Bronek po prostu podpada z wyglądu. Wróć! Ale to wszystko przy założeniu, że nie było sfałszowanych głosów. Chciałbym wierzyć, że łajdaków i durniów jest mniej niż 30%, a wśród nich przecież też muszą być jacyś katolicy. Z drugiej strony, któż wie na 100% kim są dzisiejsi wyborcy, bo jeśli dajmy na to 8 milionów wyemigrowało lub stale przebywa za granicą, a kilka milionów nowo-Polaków się tu osiedliło, to wszystko jest możliwe.

Zwycięscy kandydaci dużo nam obiecują, ale musimy ich przypilnować by to co obiecują zrealizowali. Tymczasem na salon padł już blady strach. Nie zaglądam z obrzydzenia do GWiazdy Śmierci, ale za Polonia Christiana mogę podać, że Adam Szechter-Michnik jest bardzo podenerwowany. - "Głosy oddane na Pawła Kukiza wskazują na to, że wielu z nas chce zamienić porządek demokratyczny na tłum obecny na koncercie rockowym. Paweł Kukiz ma tyle wspólnego z ewentulanym prezydentem RP, ile ja z Elvisem Presleyem". Ciekawe co by Michnik powiedział jak kandydatami byliby Kuba Wojewódzki, albo były ambasador Izraela Szewach Weiss. Byłoby z pewnością cymes, mordy moje kochane! My też Kukiza przypilnujemy: mówił że swoją obecność w polityce zawdzięcza temu, który dźwigał krzyż i na niego pluto. To jest dobry omen, tak samo jak niewiara Kukiza w sondaże. Ale są i problemy jak chociażby małżeństwa partnerskie, które Kukiz popiera, oraz - problematyczne obecnie - żądanie usunięcia religii ze szkoły.

Nie on jednak będzie prezydentem, lecz Duda, ale obecność człowieka spoza systemu będzie ze wszchmiar pozytywną, bo Kukiz przełamuje apatie społeczenstwa wobec polityki. Brak aktywności politycznej jest lekkomślnym oddawaniem władzy tym, którym się ona nie należy.

No cóż, sytuacja jest patowa, co prawda rezydent belwederski nie będzie prezydentem (mam taką nadzieję), ale nie będzie nim też "zło największe", czyli po polsku świetny mówca, mąż stanu i monarchista, Grzegorz Braun. Byłoby straszne wysłuchiwać ciągle o "kondominium polsko-rosyjskim pod żydowskim zarządem powierniczym". Ale, Szechter-Michnik jest przerażony bo "Koalicja Dudy i Kukiza oznaczać będzie rządy Kaczyńskiego z Macierewiczem, rządy absurdu i szczujni". Jeśli do tej "szczujni zostanie zaproszony jeszcze Braun i jego zwolennicy, to sytuacja może naprawdę zrobić się dla salonu nieprzyjemna. Ja mam nadzieję, ze pan Macierewicz coś już nieprzyjemnego szykuje na PO, ale obawiam się z lekka, że Pan Duda będzie starał się dostosowywać do łagodniejszych standardów europejskich, to może być dobrze, a nawet bardzo źle. Wierzę, że ukryta wielkość Jarosława Kaczyńskiego tym razem pozwoli na ładniejsze kontakty z ludźmi prawdziwej prawicy, do której ani on sam, ani Ś.P. Lech Kaczyński, nie należą. Jeśli PO nie zostanie utemperowana w jesiennych wyborach, to należy spodziewać się nowej destrukcyjnej wojny. Tego by nie było, gdyby winni zdrady stanu poszli do Berezy.

Miłośnikom monarchii pozostaje narazie grupowanie się wokół Grzegorza Brauna i budowania małych księstw, w Polsce i na emigracji. Przeszliśmy chrzest bojowy: udało się nam zarejstrować kandydata, zdobyć 0.83% głosów, a teraz trzeba stworzyć partię, może Wiara, Rodzina, Własność (WRW) i wejść do Sejmu na jesieni tego roku.

Dr Zygmunt Jasłowski

11.05.2015r.
RODAKpress

 
RUCH RODAKÓW: O Ruchu - Docz do nas - Aktualnoi RR - Nasze drogi - Czytelnia RR
RODAKpress: W skrocie - RODAKvision - Rodakwave - Galeria - Animacje - Linki - Kontakt
COPYRIGHT: RODAKnet